Znany publicysta zniszczył stoisko z kartkami na Walentynki. „Myślałem, że to od Owsiaka”

Interweniowała policja.

Oto jak święto zakochanych zamienić na randkę z policją. Jak dowiaduje się ASZdziennik, w jednej z warszawskich galerii handlowych doszło do dość nietypowego zajścia z udziałem znanego publicysty.

– Czołowy komentator jednego z największych dzienników zdemolował stoisko z kartkami walentynkowymi po uprzedniej kłótni ze sprzedawczynią – opowiada nam oficer z komendy stołecznej.

Według świadków przechadzający się spokojnie po galerii dziennikarz zaatakował znienacka młodą kobietę za „wspieranie świętego hochsztaplera Owsiaka„.

– Zaczął wobec przyciągniętych krzykami gapiów wyliczać rzekome finansowe nadużycia WOŚP i domagać się zastąpienia stoiska ekspozycją Caritasu – relacjonuje nasz informator. – Wobec biernej reakcji ochrony, wziął jednak sprawy w swoje ręce i zanosząc się śmiechem przewrócił stojak z kartkami, własnoręcznie drąc na kawałki walentynkowe suweniry.

Gdy interweniujący policjanci wytłumaczyli publicyście pomyłkę, ten odparł że jest niewinny, bo działał w dobrej wierze.

Redakcja „Faktu” odmówiła nam komentarza w tej sprawie.

(c) ASZdziennik 2014. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone

Fot. andreyutzu/sxc.hu


One Comment on “Znany publicysta zniszczył stoisko z kartkami na Walentynki. „Myślałem, że to od Owsiaka””

  1. Mru pisze:

    „Redakcja “Faktu” odmówiła nam komentarza w tej sprawie.”
    hahahahahah


Dodaj komentarz